Cały miesiąc pilnie trenujemy. Tulia skończyła kolejny etap szkolenia posłuszeństwa, uczestniczy w weekendach trzpieniowych, była też na seminarium z Roksaną Moską.
Jesienny etap szkolenia kończy też Tila. Teraz będzie ćwiczyć w domu a wiosna planuje wrócić na plac.
Szkolą się wytrwale ale bezzdjęciowo Thorin, Trajan, Fida i nasze starszaki Wetlin i Bono
Zazulka uczestniczyła w obozie obi z Magdą Łęczycka w Annówce. Psy ćwiczyły a dwunogi zamarzały.
Na Międzynarodowej Wystawie Psów w Kielcach życie wystawowe zainaugurowała Tulia. Była wybitnie obiecująco grzeczna ;).
A my z Zazulką w ramach turystyki wystawowej czyli gdzie byśmy nie pojechali gdybyśmy nie mieli psa wybrałyśmy się na Białoruś. Był prawdziwy dreszczyk emocji przy przekraczaniu granicy, trochę dziwności (potrzebny paszport żeby wymienić pieniądze) ale kraj wyglądał jak najbardziej normalnie – z przyzwoitą drogą szybkiego ruchu i gigantycznymi galeriami handlowymi.
Z bardzo profesjonalnie zorganizowanej podwójnej wystawy międzynarodowej w Mińsku przywiozłyśmy, 2x CAC, 2xCACIB, 2xBOB i piękną rozetkę na pamiątkę. Za pokazanie Zu na BOG bardzo dziękuję Ani Bystrońskiej.
No, i do zakończenia (prywatnego) tytułu Championa Obojga Narodów został mam jeszcze Kaliningrad.