Po wyjeździe najmłodszych dzieci Achaja postanowiła zrobić sobie wolne, a najstarszą córkę wysłała w podróż po Europie (jak to robią księżniczki, półksiężniczki i takie, które za księżniczki chcą uchodzić 😉
Włochy
Pierwszy etap to oczywiście Włochy, przejazd przez Alpy, czerwcowy Mediolan i okolice.
Gorący Mediolan, Word Dog Show z 4. lokatą w klasie championów, stare miasto w Bergamo i przepiękne góry w okolicach jeziora Como, w które bardzo chcę wrócić
Wracaliśmy przez Alpy Szwajcarskie. Góry! Lodowce! Wodospady!
Niemcy
Naszym celem była (prawie po drodze) klubówka niemieckiego klubu RZV. Na miejscu przemiła atmosfera pikniku, duuuuża polska ekipa i bardzo kompetentni sędziowie. Zazulka w klasie championów zajęła 3. miejsce (wygrywając z aktualna Zwyciężczynią Świata), a my szczególnie gratulujemy Hovkom Lusi które rozbiły bank wygrywając wszystko co się da 🙂
Litwa
Na początku sierpnia wyruszyliśmy do Druskiennik, a przy okazji też do Wilna i Trok. Było zwiedzanie, pływanie i …..koszmarny upał. Kto by pomyślał, że na Litwie też potrzebny jest pokój z klimatyzacją.
Na druskiennickich wystawach Zazulka trzy razy wygrała klasę championów, ale w porównaniu bardziej podobała się fińska piękność…
Bornholm (Dania)
Uciekając przed tropikalnymi upałami kolejny tydzień spędziliśmy nad Bałtykiem. Droga szerokim łukiem omijająca polskie plaże i panującą tam atmosferę zaprowadziła na s na Bornholm. To były prawdziwe pieskie wakacje. Wszystkim czworonogom i ich ludziom bardzo polecamy
A oto nowa Championka Danii (w porywach wiatru):